Klasyka ze złoto-fioletowym akcentem
4
fiolet
,
kreska
,
Makijaż
,
makijaż klasyczny
,
Makijaż oczu
,
złoto
Hej! Witam was w pierwszym tutorialu makijażowym na blogu. Na początek klasyka z powiewem świeżości. Dziś mam dla was klasyczny makijaż w neutralnych brązach ze złotym akcentem w postaci drugiej kreski i delikatnym, ale wyraźnym fioletem na dolnej powiece. Jeśli chcecie się dowiedzieć jak uzyskać taki efekt zapraszam dalej :) Spis wszystkich kosmetyków, których użyłam do wykonania tego makijażu znajdziecie na dole.
1. Pierwszy krok to przygotowanie oka. Pod oko nałożyłam korektor i utrwaliłam go sypkim pudrem transparentnym. Brwi podkreśliłam cieniami i utrwaliłam żelem do brwi. Na całą górną powiekę nałożyłam bazę pod cienie a na nią płaskim pędzelkiem nałożyłam matowy, jasny beżowy cień.
2. Następnie puchatym pędzlem aplikujemy brązowy, neutralny cień rozcierając go dokładnie od załamania w kierunku łuku brwiowego. Cień nakładamy w bardzo małej ilości i dokładnie wpracowujemy go w skórę aby wszystko ładnie się rozblendowało. Dokładamy stopniowo cienia do uzyskania pożądanego efektu.
3. Następnie, bardziej precyzyjnym pędzlem (kuleczką), w samo załamanie nakładamy ciemniejszy brąz i rozcieramy aby połączyć go płynnie z jaśniejszym brązem.
4. Na ruchomą powiekę, do załamania, nakładamy jasny beżowy cień aby stworzyć efekt odcięcia (tak jak w przypadku cut crease, ale mniej dramatycznie). Jasny beż nakładamy aż do wewnętrznego kącika oka.
5. Nad linią rzęs malujemy kreskę eyelinerem i wyciągamy jaskółkę w kierunku końca brwi. Możecie na tym etapie skończyć uzyskując klasyczny makijaż dzienny. Ale możemy iść krok dalej i... :)
6. Tuż nad kreską, rysujemy drugą linię złotym eyelinerem (dobór koloru zależy oczywiście od was). W wewnętrznym kąciku oka kreska powinna być cieńsza, jakby wychodząca z czarnej aby nie było zbyt ciężko.
7. Czarną kreskę możecie zaostrzyć w wewnętrznym kąciku oka. Dolną powiekę, mniej więcej do połowy oka zaznaczamy ciemniejszym brązowym cieniem (tym samym, który powędrował w załamanie. Wszystko dokładnie rozcieramy.
8. Kolejnym krokiem jest nałożenie fioletowego, perłowego cienia na pozostałej części dolnej powieki i połączenie jej z ciemnym brązem, który nałożyłyśmy wcześniej aby nie było wyraźnych granic na przejściach kolorów.
9. Pozostaje pomalować linię wodną oka beżową kredką aby je powiększyć i "otworzyć", wytuszować górne i dolne rzęsy i ewentualnie dokleić sztuczne.
Dajcie znać w komentarzach czy podoba się wam makijaż i co sądzicie o takim przełamaniu klasyki.
Lista produktów:
- korektor Collection Lasting Perfection 01
- baza pod makijaż Lorac Pro
- Paleta do makijażu brwi Freedom Pro
- Żel do brwi Ardell
- Cienie Sleek Vintage Romance
- Cienie Avon Paleta Au Naturale
- Eyeliner czarny Eveline w kałamarzu
- Eyeliner złoty Avon
- Tusz Lovely Curling Pump Up Mascara
- Rzęsy Ardell Demi Whispies
Złota kreska idealnie podkreśliła kolor Twojej tęczówki. Makijaż bardzo elegancki i minimalistyczny. Do stonowanych stylizacji nadawałby się nawet na co dzień :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Złoto i fiolet ładnie wzmacniają zieloną barwę oczu. Zapraszam na kolejne posty. Pozdrawiam
UsuńBardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję :) będą kolejne makijaże, więc zapraszam serdecznie :) pozdrawiam
Usuń