Dwufazowy płyn do demakijażu Świetlik + Magnolia Mincer Pharma
0
demakijaż
,
demakjiaż oczu
,
Mincer Pharma
,
recenzja
,
testy
Hej! Dziś mam dla was recenzję płynu dwufazowego do demakijażu firmy Mincer Pharma. Od dawna poszukiwałam czegoś nowego do demakijażu, bo płyny, których używam (nawet te zaufane i ulubione) ostatnio zawodzą, a ten pozytywnie mnie zaskoczył. Jeśli poszukujecie czegoś do demakijażu i macie ochotę spróbować produktu od Mincer Pharma - zapraszam na recenzję.
Opakowanie to płaska butelka o pojemności 150 ml. Płyn oczywiście jest dwufazowy, jedna warstwa jest w granatowo-atramentowym kolorze, druga przezroczysta. Obie fazy po wstrząśnięciu opakowania doskonale i szybko się ze sobą łączą.
Płyn, jak zapewnia producent, nadaje się do codziennej pielęgnacji, nadaje się do skóry wrażliwej oraz zmywa wodoodporny makijaż oczu. Przeanalizujmy więc wszystkie obietnice producenta:
Składniki aktywne
Magnolia - wykazuje silne działanie przeciwutleniające i zapobiegające działaniu wolnych rodników. Zawiera dużo witaminy E oraz korzystnie wpływa na skórę alergików, kojąc podrażnioną skórę.
Świetlik - jak wiadomo, świetlik to wielki sprzymierzeniec w walce z zapaleniem spojówek, więc jego obecność w preparacie do oczu jest jak najbardziej pożądana i uzasadniona. Wpływa kojąco, redukuje zaczerwienienia i podrażnienia. Doskonały przy oczach wrażliwych.
Biorąc pod uwagę skład i to, że mam oczy bardzo wrażliwe, oceniam kojące właściwości preparatu na 5! Nie powoduje pieczenia, łzawienia, szczypania. Dla mnie idealny.
Producent zaznacza także, że produkt jest perfekcyjny dla osób noszących szkła kontaktowe i jest to prawda. Sama noszę szkła i po całym dniu w soczewkach mam nieraz bardzo podrażnione oczy. W takich warunkach także go sprawdziłam i jest naprawdę ok - koi zmęczone i zaczerwienione oczy i bardzo nawilża skórę wokół nich.
Zmywa wodoodporny makijaż
Tutaj mam mieszane uczucia. Oczywiście przetestowałam go na wszelkie możliwe sposoby - zmywałam 4 eyelinery, 8 tuszy do rzęs, cienie w kremie, kredki zastygające i pomady do brwi. Z wodoodpornymi kosmetykami niby sobie radzi, ale nie jakoś spektakularnie. Trochę trzeba się namęczyć, aby z jego pomocą takiego makijażu się pozbyć. Nie jest to niemożliwe, ale także nie jest łatwe. Trzeba długo przytrzymać płatki na oczach i trochę jednak potrzeć (czego nienawidzę robić!), aby wszystko zeszło.
Nie pozostawia tłustej warstwy
Niestety nie jest to prawda. Skóra wokół oczu, po użyciu produktu pozostaje tłusta, ale nie oszukujmy się - jak coś ma zmywać wodoodporny makijaż, zawiera składniki, które z natury są tłuste, to trudno, żeby nie pozostawiało tłustego filmu po użyciu. Nie jest to jednak jakieś uciążliwe i większość płynów tego typu działa w ten sposób, więc nie jest to wada produktu.
Ponadto:
- zawiera panthenol - dodatkowe działanie kojące
- zawiera glicerynę - zapobiega utracie wody
- jest wydajny
- ma delikatny zapach
- cena: ok 11 zł
Podsumowując:
Zdecydowanie polecam!!! Produkt spełnia swoje zadanie (z małym, żółtym światełkiem dla makijażu wodoodpornego). Jest wydajny, przyjemny w użyciu i bardzo przyjazny dla ultrawrażliwych i problematycznych oczu. Jeśli szukacie superdelikatnego a zarazem skutecznego płynu do demakijażu - Mincer Pharma to coś dla was.
Napiszcie koniecznie jakie są wasze ulubione produkty do demakijażu oczy i twarzy. Macie jakieś niezawodne, kosmetyczne hity?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz