Chodź, pomaluj mój świat... | Silcare Color It!, hybryda za 7 zł!
1
color it
,
hybrydy
,
manicure
,
paznokcie
,
tanie i dobre
Manicure hybrydowy to niewątpliwy hit ostatnich miesięcy. Coraz więcej kobiet decyduje się na trwały kolor z fantazyjnymi zdobieniami i rozmaitymi efektami. Paznokcie to już nie tylko kwestia estetyki a prawdziwa sztuka, którą na dodatek możemy wykonać samodzielnie w domowym zaciszu. Na rynku coraz większy wybór a pod względem cenowym propozycja od Silcare to prawdziwa konkurencja. Czy atrakcyjna cena idzie jednak w parze z dobrą jakością?
Na żółto i na niebiesko... A może jeszcze na miętowo, koralowo, fuksjowo i nude, a później wsmaruj w to wszystko syrenkę, lustro i bądź holo! Trendy są bezlitosne! Każą nam się ścigać w pogoni za idealnym manicure. Już nie wystarcza, że paznokcie są nienaganne, o nie! Jeden kolor na wszystkich paznokciach? Passé! Błyszczu, błyszczu czy mat? Kwadraty czy migdałki, a może baleriny? Sama, dopiero pisząc ten post zorientowałam się, że manicure idealny to wcale nie tak hop siup. A producenci wszystkich paznokciowych cudów wiedzą to od dawna...
Tanio, nie znaczy źle!
Na pewno świetne jest to, że na rynku jest różnorodność i konkurencja. I super jest, to, że kobieta, która bardzo chce robić samodzielnie hybrydy i się tym bawić, a nie ma miliona dolarów w portfelu, może to robić! Sama pamiętam jak zaczynałam przygodę z hybrydami i co miesiąc zastanawiałam się godzinami jakie kolory Semilac zamówić, bo przecież w tym miesiącu mogę sobie pozwolić maksymalnie na trzy. A koniec końców i tak musiałam się z Semilac pożegnać, bo niestety ich produkty mnie uczulają i to tak, że hej. Zaczęłam kombinować a dzięki mojej przyjaciółce trafiłam na Color It! Postanowiłam spróbować i powiem Wam, że jak na tą cenę naprawdę nie jest źle!
Opakowanie szału nie robi, ale za 6,99 zł nie wymagajmy cudów. W buteleczce jest 8g produktu, czyli też nieco mniej niż w najmniejszych buteleczkach Semilac czy Neonail, ale i tak po przeliczeniu Silcare obejmuje cenowe prowadzenie. No, ok, cena to jedno, ale tak naprawdę o jakość tu chodzi, więc jak z tą jakością?
"Życie jest za krótkie na nudny manicure"
Jeśli chodzi o wytrzymałość, mogę wypowiedzieć się tylko co do trwałości lakierów w połączeniu z bazą i topem Semilac i Neonail. I w obu przypadkach spisują się bardzo dobrze. Nie są co prawda tak wytrzymałe jak hybrydy wymienionych powyżej liderów, ale jak za tą cenę - nie mam się do czego przyczepić. Lakier wytrzymuje na paznokciach około 2 tygodni. Ja i tak dłużej nigdy nie noszę tego samego mani, bo moje paznokcie dość szybko rosną, poza tym zawsze mnie korci, żeby coś zmienić, więc to akurat jest mi na rękę i nie traktuję tej cechy produktu jako wady. Jednak te z Was, które kochają hybrydy za 21 dni świętego spokoju, będą się wkurzać.
Muszę także spróbować, jak Color It będzie zachowywać się na swojej bazie i topie, bo ta kwestia zaczyna mnie nurtować.
Jeśli chodzi o gamę kolorystyczną, jest naprawdę bogata choć niektóre są do siebie tak zbliżone, że trochę nie rozumiem robienia pięciu odcieni o tak subtelnych różnicach (naprawdę subtelnych). Jednak trzeba firmie oddać honor, bo wprowadza co chwilę nowe kolory, serie limitowane i lakiery do zadań specjalnych np. cat eye, termiczne itp.
Kolejna różnica to pędzelek. I tu znowu coś, co dla większości z Was będzie wadą, dla mnie jest na plus. Mam bardzo małą i wąską płytkę i praktycznie każdym pędzelkiem (czy to Semilac, czy to NeoNail czy Provocater) nie było siły, żebym nie zalała skórek. A już na małym palcu to na 100%! Color It ma maleńki, bardzo wąski pędzelek, co dla mnie jest idealne, ale jak macie paznokcie normalnej wielkości a nie jak 6-letnia dziewczynka (jak ja) :D to będziecie je malować całe wieki.
Krycie natomiast jest bardzo zadowalające i tu, muszę przyznać, Silcare zaskoczyło mnie najbardziej. O dziwo, podobnie jak w przypadku wiodących marek, standardowo wystarczają nam dwie warstwy do uzyskania pełnego krycia, a głębia czerni powaliła mnie na kolana już ostatecznie.
Aktualnie posiadam 15 kolorów, ale kilka jeszcze mi wpadło w oko więc z pewnością rozszerzę moją kolekcję. Na pewno, jak już wspomniałam wcześniej, sięgnę także po bazę i top i sprawdzę jak sprawdzają się ich hybrydy 3w1 (baza, kolor, top).
Teraz czas na prezentację. Pokażę Wam jakie kolory posiadam już w swojej kolekcji Color It! i jak prezentują się na wzornikach. Na każdym jest napisany numer hybrydy, jeśli któraś wpadłaby Wam w oko.
Podsumowując, polecam serdecznie! Nienaganna jakość za naprawdę bardzo przyzwoitą cenę, duży wybór i różnorodność wykończeń. Czego chcieć więcej?
Używałyście hybryd Color It? A może znacie inne dobre hybrydy? Podzielcie się swoimi odkryciami w komentarzu!
Używam Semilaca, ale szukam jakieś alternatywy, sądzę, że skuszę się na tą markę! ☺
OdpowiedzUsuńZapraszam również na mojego bloga!