Green Spotlight

Cześć dziewczyny! U was też tak pięknie świeci słońce? Aż chce się wiosny :) Jak wiosna to zieleń, jak słońce to złoto. Zapraszam więc na moją wiosenną inspirację :)

1. Jak zawsze, makijaż zaczynam od przygotowania okolic oka - podkreślenia brwi, zakrycia cieni pod oczami korektorem i nałożenia bazy. Na ruchomą część powieki nakładam jasny beżowy, matowy cień.

2. W zewnętrzny kącik oka nakładam ciemny, stalowy, matowy cień, ale nie wychodzę nim ponad załamanie. 

3. Ten sam cień nakładam także w wewnętrzny kącik. Na środku oka zostawiam czystą przestrzeń. 

4. Na wewnętrzne granice ciemnego cienia aplikuję zielony pigment Inglot nr 56. Do tego celu używam Inglot Duraline.

5. Na środek powieki dodaję zielono-złoty pigment Inglot nr 17. Łączę go z ciemniejszą zielenią po bokach tak, aby nie było wyraźnych granic między kolorami. Zewnętrzny kącik, tam gdzie jeszcze jest widoczny szary cień, nakładam butelkową zieleń (Inglot nr 57).

6. Teraz, matowym brązem zaznaczam załamanie powieki zacierając delikatnie granice stalowego cienia.

7. Na dolną powiekę, w jej zewnętrznej części nakładam ciemny, szary cień, a na wewnętrzną część złoto-zielony pigment (Inglot nr 17).

8. Czarnym linerem rysuję kreskę i wyciągam delikatną jaskółkę.

9. Czyszczę dokładnie obszar pod okiem by usunąć to, co się osypało. Tuszuję rzęsy i w razie potrzeby doklejam sztuczne.

Tak wygląda skończony makijaż. Mam nadzieję, że się wam podoba. Przepraszam was za brak ostrości na niektórych zdjęciach. Aparat spłatał mi figla a na podglądzie nie było tego widać. Poprawię się :)

Lista użytych produktów:

1. Korektor Collection Lasting Perfection

2. Puder ryżowy Ecocera

3. Szary cień nr 4 z palety Avon Urban Skyline

4. Inglot AMC nr 56

5. Inglot AMC nr 57

6. Inglot AMC nr 17

7. Inglot Duraline

8. Eyeliner Eveline w kałamarzu

9. Tusz do rzęs L'Oreal Volume Million Lashes So Couture

Dajcie znać czy lubicie kolorowe makijaże i jakie kolorki wy wybieracie na wiosnę :)